ks.Tomasz Jochemczyk

Ks. Tomasz Jochemczyk, Polak pełniący posługę w Ligurii (Włochy). Jest bardzo barwną postacią. Był barmanem w nocnym klubie ze striptizem. 13 maja 1996 r. zwolnił się na pół godziny z pracy, by zobaczyć Figurę Matki Bożej Fatimskiej. Ostateczne modlił się całą noc. Następnego dnia podjął decyzję, że będzie kapłanem. Wkrótce wstąpił do seminarium. Jeden z kleryków pisał pracę magisterską, która w znacznej mierze dotyczyła Mszy Świętej trydenckiej. Zainteresował się Tradycją. Przełożeni, którzy uznali, że jego pobożność jest „kiczowata”, skierowali go na rok do sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni na „przemyślenie sprawy”. Pewnej nocy usłyszał tam kroki na korytarzu. Poszedł za kapłanem, który zmierzał do kaplicy. Okazało się, że co nocy odprawia on w tajemnicy Mszę Świętą trydencką. Został jego ministrantem... Gdy powrócił do seminarium i zaczął opowiadać o swoim umiłowaniu Tradycji powiedziano mu, żeby je opuścił. Przez wiele lat wędrował po całej Europie od seminarium do seminarium poznając różne postacie modernizmu i zarazem coraz bardziej zagłębiając się w Tradycję i coraz bardziej przywiązując się do niej. Ostatecznie bp. Mario Oliveri, którego papież Jan Paweł II uczynił ordynariuszem diecezji w Ligurii w północnych Włoszech, wyświęcił go na kapłana i natychmiast uczynił proboszczem w czterech parafiach zezwalając, by, tak jak wielu kapłanów w tej diecezji, odprawiał wyłącznie Mszę świętą "trydencką" i sprawował sakramenty w starym rycie.

ks Tomasz Jochemczyk